opatrunki

[Boguslawa_85]

Czy u Was w domu też tak szybko schodzą opatrunki, gazy, kompresy, plastry? Mam wrażenie że kupuję paczke plastrów i po tygodniu już nic w niej nie zostaje. A nie widzę żebyśmy chodzili poobklejani od góry do dołu. Jasne - ja się często zacinam w kuchni, mąż czasem skaleczy się przy swojej dłubaninie w drewnie, ale nie aż tak, żeby ciągle kupować takie opatrunki.