Hej hej,
w związku z Nowym Rokiem postanowiłąm zrzucić boczki Zaczęłam pic morwę biała, bo się naczytałam, że obniża poziom cukru i hamuje apetyt na słodkie. Ale dostałam uczulenia prawie na całym ciele, nie do końća jestem pewna czy to od tego, czy ktoś tak miał
Skoro dostałaś wysypki po tym, jak zaczęłaś pić morwę, to pewnie tak. Więc lepiej z tym uważaj. Może bardziej spróbuj pić sok z aloesu? Przyśpiesza metabolizm.
Zamiast pić i szukać złotego środka spróbuj zastosować dietę warzywną - pij shake, jedz dużo warzyw to schudniesz w oczach. Nawadniaj organizm i ćwicz chociaż kilka minut dziennie.
Wprowadzam zdrowe nawyki i ruch, ale stopniowo, żeby szoku nie doznać Morwa to tylko dodatek, ale odstawiłam tydzień temu. Niestety wysypka nie znika i stąd nie mam pewności czy to to
Ojej jak dostałaś wysypki, to to na pewno uczulenie. Przeszło Ci już? Właśnie to trochę kiepski pomysł, żeby stosować coś takiego na odchudzanie. Zioła i rośliny często mogą powodować uczulenie. Jeśli masz ochotę zrzucić parę zbędnych kilogramów to polecam Ci: http://wzgodzieznatura.com/pl/p/Glucoma ... diety/1414 . To taki suplement diety, który sprawi, że odechce Ci się podjadać Powodzenia
Ja stosowałam różne specyfiki i nie konsultowałam tego z żadnym specjalistą. Niestety nie wyszłam na tym zbyt dobrze. Teraz postanowiłam wyjechać na specjalne wczasy odchudzające https://odchudzanie.primaveraspa.pl/pro ... orzem.html . Efekt odchudzania widoczny będzie już po 7 dniach, a to dzięki specjalnie przygotowanej dla mnie diecie i aktywności fizycznej. Takie zrzucanie moim zdaniem jest znacznie zdrowsze i efektywniejsze.
A ja zaczęłam od ustabilizowania organizmu, który był naprawdę w stanie tragicznym. Źle spałam, nie wysypiałam się, papieros za papierosem i to wymarzone życie w biegu i byle jakie jedzenie, aż w końcu miałam poważny kilogramowy nadbagaż i do tego byłam kłębkiem nerwów. Ja skorzystałam z właściwości kava kava, rewelacyjny napar, świetnie wycisza i relaksuje wszelkie info można przeczytać tutaj https://kavasklep.com/, sama zresztą stąd też zamawiam.
Ja popijam morwę, bo przeczytałam tutaj https://www.womenshealth.pl/zdrowie/Mor ... ie,13101,1 o jej cudownych właściwościach. Jednakże korzystam tylko i wyłącznie z tego co zbiorę we własnym ogródku i nic mi nie wyskakuje, może trafiłaś na złą partie tego naparu w sklepie?
A według mnie, warto również łykać różne witaminy i suplementy. Ostatnio zainteresowałam się tabletkami o nazwie biovital , ponieważ czytałam na jego temat wiele sporo opinii. Podobno poprawia nastrój i uodparnia nas na stres.
Moja babcia choruje na cukrzycę i pije codziennie morwę - bardzo jej to pomaga, wyniki krwi ma znacznie lepsze. Stawiamy jednak na wysoką jakość ziół, więc kupujemy je w sklepie https://www.herbavis.pl/ Poza morwą mają też inne zioła, ja na przykład dla siebie kupuję zioła peruwiańskie i szczerze polecam
donna pisze: ↑22 sie 2019, 11:00
Słyszałam,że morwa skutecznie obniża poziom cukru. Mój tato pił tą herbatkę i nie miał żadnych skutków ubocznych.
Tak. Mój tata również próbował pić tą herbatkę, ale niestety nie mógł jej przełknąć. Dlatego znalazłam mu tabletki z morwą białą. W zawartości była także fasolamina., która jest naturalnym neutralizatorem skrobi. Zamówiłam dla niego większe opakowanie z 60 tabletkami. Bierze sobie jedną tabletkę i po sprawie. Nie musi się męczyć z niesmaczną herbatką.
Jagoda pisze: ↑10 sty 2019, 15:52
Hej hej,
w związku z Nowym Rokiem postanowiłąm zrzucić boczki Zaczęłam pic morwę biała, bo się naczytałam, że obniża poziom cukru i hamuje apetyt na słodkie. Ale dostałam uczulenia prawie na całym ciele, nie do końća jestem pewna czy to od tego, czy ktoś tak miał
Chyba każdy ma takie same postanowienia Ja w tamtym roku udałam się w związku z powyższym na wczasy odchudzające i jestem bardzo zadowolona z efektów. Po za tym sam pobyt był świetnym doświadczeniem, wspaniali ludzie i ciekawie układane plany dnia łącznie z dietą i pomiarami. Bardzo miły trener i odpowiednio dobrane ćwiczenia dały efekty. Ale nawet taki pobyt nie pomoże w zrzucaniu boczków jeśli wraca się później do złych nawyków żywieniowych i ruchowych